Tak około kombinowałem co najmniej w zasadzie na początku tej operacji zwącego się studnie. Rzeczywista walka z tym zadaniem trwa od tygodni. Firm od wiercenia studni jest dużo, jakakolwiek z hukiem się obwieszcza i mam wrażenie, że najważniejszy przymiot, który załoga robiąca studnie ma na uwadze to liczba do zapłaty na końcu. Rozpytywałem u okolicznych […]

Tak około kombinowałem co najmniej w zasadzie na początku tej operacji zwącego się studnie. Rzeczywista walka z tym zadaniem trwa od tygodni.

Firm od wiercenia studni jest dużo, jakakolwiek z hukiem się obwieszcza i mam wrażenie, że najważniejszy przymiot, który załoga robiąca studnie ma na uwadze to liczba do zapłaty na końcu. Rozpytywałem u okolicznych sąsiadów czy ktokolwiek aby słyszał o jakiejś fachowej załodze co kopie studnie ,ale wtedy zamanifestowały się nieporozumienia. Niejeden przed laty widział i z przejęciem mówił, że stryj świekry znał takich,że są najrzetelniejsi w powiecie, ale tutaj robi się trudniej gdyż po minucie jest wyjątkowo totalna cisza Rzekomo będzie firma z Mazur co kopie studnie fachowo i za niewysoką cenę,lecz trzeba ją namierzyć. Z takimi co kopią studnie bywa ciężej niż ze zdunem na Podhalu. W Tamtych miejscach absolutnie zduna od dawna brakuje.Z tego punktu widzenia znacznie wygodniej jest zaplanować dla siebie studnię niż piec chlebowy.

Szansa na osiągnięcie celu jest o wiele większa. Trzymając się tematu to studnie jak słychać to działanie dla sprawnej brygady.Problem leży w tym by znaleziona woda była prawdziwie zdrowa i posiadała najkorzystniejszy dla dobrego samopoczucia ludzkiego.